Pomału kończy się jedna z edycji wędrujących albumów.
Wędrasie wracają do domów.
Ja na swój jeszcze czekam, ale dziś chciałabym Wam pokazać wpis,
jaki zrobiłam dla Marty Ostrowskiej.
Miało być czarno, szaro, biało z jednym jedynym akcentem w innym kolorze.
pięknie, elegancko i wymownie
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wpis!
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam ślicznie!
OdpowiedzUsuńWow! Świetnie! Prawie wszystko czarne, białe czy szare, a wcale nie jest smutno. Jest lekko, dynamicznie i ciekawie. Bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetnie! Prawie wszystko czarne, białe czy szare, a wcale nie jest smutno. Jest lekko, dynamicznie i ciekawie. Bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWarunki idealnie spełnione :) Piękny, elegancki wpis, na pozór prosty, a jednak z tyloma detalami!
OdpowiedzUsuńMinimalistycznie ale bardzo pieknie :D
OdpowiedzUsuńpiękny elegancki wpis
OdpowiedzUsuńzdecydowanie podołałaś zadaniu! fantastyczny wpis. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam ślicznie!
OdpowiedzUsuń