Stworzyłam kolejne opakowania na płyty ze zdjęciami z sesji.
Dla dziewczynki, dla chłopczyka i na sesję brzuszkową.
Ale tym razem troszkę inne.
A to za sprawką Teo i jej ślicznych opakowań - spodobała mi się taka forma i postanowiłam zrobić coś podobnego.
Moje są zdecydowanie skromniejsze, ale rozkręcę się powoli.
I jeszcze tło.
Denerwowało mnie to ciągłe kombinowanie, żeby tło do zdjęć było "ładne".
I w końcu mam, wymyśliłam.
Nic specjalnego.
Zwykła tektura, 2 arkusze z pudła po pampersach, troszkę rozdarte i pomalowane zwykłą białą farbką szkolną.
Może i nie zachwyca, ale przynajmniej 2 ruchy i mam ustawione tło dla moich prac.
I do tego wszędzie je mogę postawić, bo jest sztywne.
Na jakiś czas będzie.
Co myślicie?
Opakowania są piękna :) Różne i kolorowe :) Dzięki za zapisanie się na moje Candy :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne, cudowne, eleganckie! brązowo niebieska - moja ulubiona!
OdpowiedzUsuń