Szkoda, że nie moje.
Matko, kiedy to było.
Ech.... A tu 30 na karku od kilku dni ;-)
Starość nie radość
ale młodość nie wieczność.
Chciałam wam dziś pokazać karteczkę na 18. urodziny.
W pudełeczku.
Zdjęcia mocno rozjaśnione ale taka była pogoda dzisiaj, że ......
Szaro, buro i ponuro.
Pity that's not my 18th birthday.
Gosh! It was so long ago.
And from couple of days I'm 30......
As we say:
age is a heavy burden
but youth is not the eternity.
Today I'd like to show you a card for 18th birthday.
In a box.
The photos aren't too good but the weather today was terrible.
Komplecik wędruje na wyzwania:
Kartkowe ABC
The Shabby Tea Room
Bardzo fajne ,
OdpowiedzUsuńżałuję ,że to nie moja osiemnastka :(
Przepiękna! Strasznie mi się podoba i bardzo dobrze wyglądają te postrzępione brzegi :)
OdpowiedzUsuńHehe, Gośka Ty głupot nie pisz, bo pewnie znajdzie się kilkoro starszych tuzaglądających ;)
OdpowiedzUsuńE tam. 30 to nowe 18 ;)
OdpowiedzUsuńOhh how pretty! I love those soft colors you've chosen! Thanks so much for joining us at The Shabby Tea Room!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!! A 30-stka też ma swoje plusy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik Gosiu, pięknie się prezentuje :))
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka - głowa do góry w końcu kolejna 18nastka przed Tobą ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna! leciuteńka jak motylek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
OdpowiedzUsuń