W kalendarzu wiosna i w moim plannerze również.
Cały marzec jest prawdziwie wiosenny, różowy i zielony.
Finally, there's spring in calendar and in my planner too.
The whole March is truly spring, pink and green.
Rządzą w nim Studio Forty oraz kolekcja 'Everyday Spring' od Lemoncraft.
Studio Forty and 'Everyday Spring' from Lemoncraft rule in my planner.
Do obejrzenia reszty zapraszam Was na bloga Studio Forty, gdzie goszczę po raz drugi :-)
A ja zabieram się pomału za obmyślanie kwietnia... ;-)
To watch the rest please visit Studio Forty's blog where I'm a guest for the second time :-)
And I will think about April now ;-)
Pięknie! Aż się chce do takiego plannera zaglądać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSuper! I do tego ten miętusek... Mmmm....
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚliczny! Taki do zachwycania się i głaskania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNormalnie zazdroszczę...! Piękny!!!
OdpowiedzUsuńHe he, dziękuję!
UsuńPiękny, delikatny, uroczy! Chociaż sama idea plannera jakoś mnie nie pociąga, to oglądać, zwłaszcza tak piękne jak Twój - bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!
UsuńEksplozja kolorów! Patrząc na Twój, żal by mi było w nim pisać ;) Preferuję większy spokój plannerowy :)
OdpowiedzUsuńNa początku tak myślałam, że będzie to wszystko takie czyste i poukładane, no ale wyszło jak wyszło ;-)
UsuńAch, uwielbiam Twój planner! Podziwiam go za każdym razem bo u mnie totalna prostota w tym temacie. :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie Twój :-)
UsuńDziękuję!