Łatwo nie było. Oj nie.
Ale jestem zadowolona z efektów.
Mam nadzieję, że i wam się ta karteczka spodoba.
Jest ona liftem kartki Alyce:
Karteczka z ręcznymi przeszyciami, różyczkami mojej roboty ( oprócz tych najmniejszych ),
z koronką i perełkami.
I z listkami. A listki te zrobione z szyszki, z jej "płatków", potuszowane na czerwono.
W całości z UHK-ów, Tropical Fruits oraz Duo - Creme.
W Karmelkowych kolorkach.
W całości z UHK-ów, Tropical Fruits oraz Duo - Creme.
W Karmelkowych kolorkach.
Karteczka wędruje:
2. do Scrapka na wyzwanie Matka Natura, z racji szyszkowych listków;
3. oraz do PWC na wyzwanie kartkowo-różowe Frezji.
Pozdrawiam i ciepłego weekendu wam życzę,
Gosia.
Przepiękna karteczka w cudnych kolorach. :) Kwiatki wyszły rewelacyjnie! ;)
OdpowiedzUsuńAch, jak miło widzieć własne imię w dobrej formie, bo mam już dość patrzenia na "Sylwi", gdzie brakuje drugiego "i". ;-) Jestem pewna, że imienniczka będzie zadowolona. Przeszycia dodają "pazura" kartce. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję.
Usuńa na punkcie pisowni i tym podobnych mam lekkie zboczenie zawodowe ;-) więc cie doskonale rozumiem
Kartka wyszła Ci piękna! Widać, że posiedziałaś nad nią trochę :)
OdpowiedzUsuńpiękna a różyczki wspaniałe!
OdpowiedzUsuńWarstwy, przeszycia, koronki i cudne kolory, czyli to wszystko co lubię:)
OdpowiedzUsuńPiękne różyczki! Całość jest idealna :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ WAM BARDZO!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za udział w Scrapgangowym liftowaniu :)
i ja dziękuję.
Usuńsliczneeeeeee :) dzieki za udzial w wyzwaniu PWC :=)
OdpowiedzUsuńCudna i jakie kolory! I te kwiatki - miodzio!
OdpowiedzUsuń